Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
1. Jeśli chodzi o mój wiek to niedługo ( 17 lipca ) kończę 24 lata.
2. Szczerze nie wiem ile ważę. Ważyłam się wczoraj, ale jestem poza domem. Dokładnie pracuje za granicą i nie mam wagi w domu, korzystam z tej na siłowni. Jednak niestety nie ważyłam się na czczo a po dwóch posiłkach i piciu wody i w ciuchach. Waga pokazała 80.9 kg. Nie ufam temu pomiarowi i w niedzielę w dniu wolnym pójdę tam na czczo żeby się zważyć, więc to będzie aktualizowane. Mój wzrost to 170 cm. Moja docelowa waga na ten moment to 55 kg.
3. Szczerze ciężko mi coś napisać. Nie mam na takie rzeczy czasu i głowy. Jestem 24-latką która zmagała się z problemem z używkami i trudną sytuacją rodzinną. Jestem za granicą bo wpadłam w długi, ale też trochę ich dostałam. Na codzień więc pracuję fizycznie, często 6 dni w tygodniu. Moja praca to picking na magazynie. Po ciężkich chwilach staję na nogi i odzyskuje kontrolę i spokój.
4. Oczekuję wsparcia, i to też oferuję w zamian. Nie byłam na żadnym forum, ale chcę mieć z kim celebrować swoją drogę do spełnienia.
5. Jako osoba uzależniona byłam wręcz chuda, leczenie i walka z nałogami uśpiły moją czujność więc roztyłam się do ponad 90 kg, następnie samoistnie schudłam do 60 i tak w kółko w zależności od okresu swojego życia. Jestem jednak zmotywowana. Wszystko idzie dobrze. Życie wraca na dobry tor. Relacje rodzinne się poprawiają, jest dobrą praca, długi maleją i pieniądze na podróż do Korei po nowym roku się odkładają ( moja przyjaciółka się tam wyprowadziła ). Wszystko się układa i zaczyna ładnie pasować. Tylko nie ja. Nienawidzę tego co widzę w lustrze. Jestem dość ładną dziewczyną, łagodne rysy twarzy, blada, mały nos i duże oczy … ale waga zaburza to wszystko. Przeszłam więc na dietę przed wczoraj. Bez odkładania tego na jutro. Na ten moment mam max 1400 kcal dziennie. Trzymam się tego i raczej długo będę ze względu na to że pracuję fizycznie. Ana to dla mnie nowa droga, choć czuję jak bym zyskiwała szczerą przyjaciółkę. Nie taką która klepie po pleckach. Taka która krzyczy dasz radę, będziesz najlepszą wersją siebie. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojej społeczności ❤️?
Offline
Hej, miło Cię poznać.
A wcześniej bywałąś na diecie czy teraz to takie pierwsze poważne podejście?
Offline
Bywałam na dietach ale brakowało mi kontroli. Raz chudłam potem za chwilkę tyłam. Zawsze w drodze ale nigdy u celu. Dlatego chcę się tym zająć konkretniej.
Offline
Witaj!
Myślę ,że na początek wystarczy jak będziesz jadła 1700 i z każdym miesiącem mniej o 100-150 kcal.
Jeśli od razu tak obetniesz kcal tak mocno to waga szybko stanie, nie będzie chciała iść w dół a Ty nie będziesz miała za bardzo z czego obcinać kcal
Offline
Hej, jak na razie jem kiedy jestem głodna a dietę mam bogatą w mkroskladniki. Najadam się porcjami i jak na razie staje w tych 1400 kcal.
Offline
Jak Ci tak pasuje to działaj i powodzenia!
Zakładam Ci dziennik
Offline
Dziękuję bardzo ❣️ mam motywację jak nigdy.
Offline
Strony: 1